Jako zawodowy karykaturzysta rysowałem karykatury na eventach, kongresach czy weselach w różnych miejscach: restauracjach, hotelach, w górach i nad morzem. Ostatnio rysowałem karykatury… nad ziemią a dokładniej na 19. piętrze jednego z hoteli w centrum Warszawy. Jedna z firm zorganizowała event dla swoich pracowników na 19. piętrze, a dokładnie na tarasie tegoż hotelu, z którego widać panoramę Warszawy. Karykatury rysowałem tylko 2 godziny – warto było pojechać bo okazuje się, że niektórzy doceniają karykatury rysowane na żywo. Przeznaczyli na to odpowiedni budżet i karykaturzysta eventowy może przyjechać także na „tylko” 2 godziny. A pracownicy firmy mieli okazję obcować ze „sztuką karykatury”, mogli obserwować jak powstaje karykatura w 2, 3 minuty. Wykonałem w ciągu 2 godzin ponad 40 czarno-białych karykatur. Rysowałem na formacie A3, karykatury pojedyncze, parami a nawet kilkuosobowe. Śmiechu było dużo a impreza zyskała dodatkowy humorystyczny odcień dzięki rysowaniu karykatur.
