Zapyta ktoś – co ma wspólnego huculszczyzna (region zachodniej części Ukrainy) i karykatura? Odpowiadam na pytanie: Kazimierza Sichulskiego (1879 – 1942), znakomitego malarza, grafika, rysownika i karykaturzystę okresu Młodej Polski. Sichulski studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, kształcił się również w Rzymie, Paryżu i Monachium.
Artysta malował obrazy o tematyce związanej z huculszczyzną (np. „Wesele huculskie”, „Huculi w świetle księżyca”), pejzaże, sceny rodzajowe, obrazy historyczne, niekiedy portrety, projektował również witraże. Sichulskiego fascynował folklor Huculszczyzny, kolorystyka strojów i oryginalność obrzędów cerkiewnych, co znalazło uznanie w jego twórczości malarskiej.
W latach 1903-1905 Kazimierz Sichulski jako rysownik satyryczny i karykaturzysta współpracował z pismem „Liberum Veto”. Począwszy od roku 1905 należał do kabaretu „Zielony Balonik”. Rysowanie karykatur Kazimierz Sichulski doprowadził do perfekcji. Artysta potrafił rysować karykatury posługując się wyrazistym czarnym konturem. W ten sposób rysował karykatury lapidarne, linearne, przy użyciu minimalnej ilości środków plastycznych. Czarną kreską budował wyrazistą formę karykatury. Rysował również bardziej rozbudowane kompozycje karykaturalne, uwieczniając w żartobliwym portrecie ludzi kultury i sztuki. W karykaturze łączył postacie zwierzęce z ludzkimi twarzami. W wizerunku Stefana Żeromskiego widzimy twarz pisarza osadzoną na ciele orła, siedzącego na skale. Karykatura Lucjana Rydla prezentuje poetę (miłośnika ludowości i polskiej wsi), którego za uszy ciągną dwie gęsi. Połączenie ludzkiej głowy, narysowanej w karykaturze, i ptasiego ciała, obecne jest w wielu barwnych karykaturach Sichulskiego.
Nieco inaczej Sichulski narysował karykatury członków galicyjskiego parlamentu. Artysta stworzył karykatury najwybitniejszych ministrów, posłów i dziennikarzy. To prace lapidarne, w których widać mistrzostwo Sichulskiego, potrafiącego w kilku znaczących kreskach uchwycić najbardziej charakterystyczne cechy fizjonomii każdej twarzy. Owe karykatury przyjęto w Wiedniu jako wydarzenie kulturalno-towarzyskie a wyrazem uznania dla Kazimierza Sichulskiego jako znakomitego karykaturzysty i dowodem międzynarodowego rozgłosu było zaproszenie karykaturzysty do Londynu, aby wykonał on karykatury angielskich parlamentarzystów. Niestety projekt ten nie został zrealizowany.